Lakierowe nowości, czyli Wibo

Wybrałam się wczoraj na małe zakupy, na których miałam kupić tylko korektor.

Oczywiście jestem kobietą, a jako, że my - kobiety jesteśmy często niezdecydowane i zmieniamy zdanie nie zdziwi nikogo fakt, że zamiast wspomnianego wyżej korektora kupiłam pięć lakierów do paznokci.

Zobaczyłam je w Rossmannie, w szafie Wibo i nie mogłam się oprzeć. Wzięłam najpierw jeden na spróbowanie - nr 8 "Mint project", ale po pomalowaniu sobie jednego paznokcia w autobusie (tak, bardzo mi się podróż dłużyła) stwierdziłam, że kupię jeszcze jakieś - więc kupiłam 4 inne.

Lakierów w kolekcji Celebrity Nails jest dziesięć.

Ja pokażę Wam pięć z nich.

Ogólnie lakiery mają w sobie malutkie złote drobinki, dzięki którym przepięknie się błyszczą i efektownie wyglądają zarówno w butelce jak i na paznokciach.

Oto i one:

Numer 1 - Neon Style:

Numer 4 - Pink day:

Numer 6 - Fresh grass:

Numer 8 - Mint project:

Numer 10 - Holiday:

Pokażę Wam teraz jak wyglądają na paznokciach, niestety muszę przedstawić je na tipsach, ponieważ wczoraj skróciłam paznokcie i nie mam zbytnio na czym Wam ich pokazać. Poniżej opowiem Wam jednak o tym jak paznokcie wyglądają na moich, jak się sprawują, czy są trwałe i takie tam.

Niestety, kolor 6 - Fresh Grass wychodzi i na tipsie i naturalnych paznokciu bardziej żółto niż zielono a 8 - Mint project bardziej jak jaśniutki niebieski niżeli mięta.

Lakiery nałożyłam bez żadnej bazy, dwie warstwy, gdyż pod jedną było widać prześwity, nie użyłam też żadnego top coat'u ani utwardzacza. Trzymają się całkiem dobrze. Nie ma odprysków, nie zdzierają się na końcówkach, pięknie się błyszczą.

Na pewno pójdę po pozostałe pięć lakierów z kolekcji!

Mam nadzieję, że pierwsza recenzja przypadła Wam do gustu,

postaram się robić kolejne.

Piszcze w komentarzach co sądzicie o moim początku tutaj, na blogspocie :)

Miłego Wieczoru!

~Magdalena