👀 Piękne rzęsy - jakie odżywki wybrać, domowe sposoby 👀
Dzień dobry 😘
Wspominałam tutaj kiedyś, że mam problem z moimi lichymi, krótkimi, jasnymi i prostymi rzęsami. Jeśli czytacie mnie jakiś czas to pewnie pamiętacie 😊 Próbowałam się z tym uporać i proszę - przedstawiam Wam swoje sprawdzone sposoby na zdrowe i piękne rzęsy. Stosuję je naprzemiennie, zależnie od potrzeb, czasu czy nastroju.
Zacznijmy od tego, że najważniejszym jest to, abyśmy stosowali delikatny, ale DOKŁADNY demakijaż. Nie pocierajcie wacikiem rzęs tylko odpowiednio zwilżony waszym produktem do demakijażu wacik zostawcie na chwilę na oku a następnie kolistymi krokami pozbądźcie się tuszu z rzęs. Czynność powtarzajcie do momentu, w którym wacik będzie zupełnie czysty. Polecam demakijaż olejem kokosowym, który nie tylko zmyje nam cały "mejkap", ale także odpowiednio nawilży i odżywki naszą cerę a także i rzęsy. Ja zrezygnowałam również z maskar wodoodpornych, by dodatkowo ich nie obciążać.
Od kiedy pamiętam znam sposób na OLEJEK RYCYNOWY, który wydłuża nasze rzęsy, zagęszcza je a także sprawia, że są one ciemniejsze. Jest on nie tylko jednym z najbardziej wydajnych sposobów, ale i... najtańszym, ponieważ 30g tego olejku kosztuje w aptece tylko ok. 3zł. Nakładam go za pomocą spiralki z któregoś z zestawu pędzli. Jeśli takowej nie macie - świetnie sprawdzi się Wam szczoteczka po zużytej maskarze.
Prócz wspomnianych wyżej olejów rycynowego i kokosowego - nasze rzęsy odżywić możemy także za pomocą POMADKI OCHRONNEJ. Tym pomysłem zainspirowałam się akurat z bloga Magdaleny Jaglarz gdzie podzieliła się ona swoimi sposobami na piękne rzęsy. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym sposobie i go nie próbowałam. Myślę, że jest to świetnie rozwiązanie, szczególnie dla tych, którzy na wyjazdy zapominają zabrać odżywki (jak ja!), prawdopodobnie zawsze mamy natomiast pomadkę ochronną, którą możemy użyć zamiast niej. Świetny sposób, równie tani, równie wydajny i nieco mniej skomplikowany niż olejek rycynowy.
Jest także kilka odżywek, które stosowałam i które z racji tego, iż działają - polecam. Jedną z nich jest odżywka "Long 4 Lashes". Ja pierwszy raz spotkałam się z nią jakoś w zeszłym roku kiedy zamieszkałam z Paulinką, najlepszą współlokatorką ever 💕 Stosowała ona właśnie ten produkt, więc za jej namową spróbowałam - nie zawiodłam się. Działa świetnie, stymuluje wzrost rzęs, zagęszcza je, a także sprawia, że ciemnieją - CUDO. Niestety wadą tych odżywek jest fakt, iż po zaprzestaniu stosowania - efekt również znika.
Odżywki, które stosuję cały czas to te z Eveline, czyli serum do rzęs 8w1 i 3w1 Advance Volumiere. Obie dają podobny efekt, dlatego stosuję je naprzemiennie, zależy która wpadnie mi w rękę podczas pielęgnacji. Nie robią efektu WOW! ALE SZCZOTA NA OKU!, ale odżywiają nasze rzęsy i sprawiają, że rosną szybciej i ciemnieją.
Znacie któryś z tych sposobów? Używacie któregoś z produktów? A może macie swój unikalny sposób na piękne i zdrowe rzęsy? Koniecznie dajcie znać!
To serum 3w1 Advance Volumiere używam od lat i już nie wyobrażam sobie bez niego makijazu.
OdpowiedzUsuńOlejek rycynowy bardzo mnie podrażniał... Ale wszelkiego typu odżywki i sera zdarza mi się używać, nie cały rok, raczej sporadycznie :)
OdpowiedzUsuńOlejek rycynowy faktycznie działa cuda. A pomadkę polecam naturalną dostępną w Rossmanie, firmy Atteria <3 Do zobaczenia w sobotę w Gdyni ?:)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia! A pomadkę zgarnę przy następnej wizycie w Rossmannie <3
UsuńOdżywianie rzęs to u mnie trudny temat. Serum z bimatoprostem (Revive Lashes) dało spektakularne efekty, ale to jednak trochę ryzykowne. Olej rycynowy nic nie dał. Serum Eveline również nic nie daje, ale sprawdza się jako baza pod tusz. Smarowałam brwi pół roku pomadką Alterra (naturalne składniki, bazuje na oleju rycynowym) i... nic. A niedawno miałam odżywkę z L'biotica i zgadnijmy - nic :D A do tego na rzęsach była bardzo nieprzyjemna w stosowaniu, niestety :(
OdpowiedzUsuńJa polecam reallash - po tej odżywce rzesy rosną jak na drozdzach, ale gdy się przestanie używać to wtedy jest gorzej. Nie wiedziałam o tym olejku rycynowym serio. Zacznę to stosowac 😀
OdpowiedzUsuń